Forum o TIBI
Tym razem nasz dzielny Niebieski Marine ... przegrał pojedynek. Ale nie można powiedzieć, iż miał równego sobie przeciwnika...
Proszę nie mówić iż "takiego szkieleta wystarczy kopnąć i by się rozsypał a ten mieczem pancerz marine'sa przebił" itp... bo skoro szkielet umie chodzić to coś wiąże jego kości... magia? coś w tym stylu. Więc kopnięcie gonie spowodowałoby, iż by się rozsypał... Taki "żywy trupek" /kościo-trupek/ potrafi wiele zdziałać dzięki tej mocy, która m/in składa go w całość... dając mu także niezłą krzepę
PS. oczywiście szkielet nie jest "nietykalny" więc widać że mu ręka w końcu odleciała... /lewa ręka/
Offline
wystarczyło by go kopnąć i by sie rozleciał zartuje:P a ta ręka sama mu odleciała?
jak mieczyk mugł rozwalić pancerz?
wzioł by z pistletu mu w łep i spox [jaknie to ostatecznie w j**a
to kazdego (faceta) powali:P]
Offline
Użytkownik
hehe to sword ?
Offline
@Seba...
Seba napisał:
a ta ręka sama mu odleciała?
ZGADNIJ? Nie Skoro ma dość krzepy żeby rozwalić mieczem nowoczesny pancerz to raczej ręka sama z siebie nie odpadnie mu
chyba oczywiste iż to nasz Marine mu ją odchrzanił xD
@Ethia Juzz...
Ethia Juzz napisał:
hehe to sword ?
...A nie widać? w języku programistów:
IF sword = miecz THEN to_co_jest_na_rysunku := sword {ponieważ ang. sword = pol. miecz :D}
xP
A po polsku:
ang. sword = pol. miecz
to co na rysunku to miecz
WIĘC...
to co na rysunku to sword
Offline
holender ty nie czaisz że ta walka nie trwała minutę?? dla niego wysiłkiem było chociażby "odchrzanić" mu rękę! to jest "nieczysta siła" ten szkielet xD walka już się toczy od jakiegoś czasu lecz marine "nie daje rady"... w końcu szkielet przebił mu ten pancerz i "cya"
Offline